21 kwietnia 2022 Hubert Zalewski

Od drobnego błędu do zarzutów – krótka historia kosztownej pomyłki naszego Klienta

Tagi odpowiedzialność karna organy ścigania prawo karne sprawa karna

Tematem dzisiejszego wpisu będzie historia Klienta, który w październiku 2021 r. zgłosił się do naszej Kancelarii z trapiącym go problemem prawnym. Przeprowadzona w jego przedsiębiorstwie kontrola inspekcji handlowej wykazała naruszenia skutkujące przedstawieniem mu zarzutów opartych o przepisy karne zawarte w trzech różnych ustawach. Dzięki naszym wielotorowym działaniom sprawa zakończyła się pomyślnie dla Klienta, a wydane przez Prokuraturę orzeczenie kończące postępowanie w ostatnim czasie stało się prawomocne, zatem z radością dzielimy się kolejnym sukcesem.

Kontrola

Klient prowadzi przedsiębiorstwo operujące w branży dystrybucyjnej. Kontrola inspekcji handlowej przeprowadzona na początku 2021 r. ujawniła pewne nieprawidłowości w jego działalności. Wątpliwości inspektorów wzbudziło oferowanie do sprzedaży produktu w opakowaniach innych niż te znajdujące się w ofercie ich producenta. Na skutek przeprowadzonych czynności kontrolnych Klient został wezwany do stawiennictwa w Komendzie Policji na przesłuchanie, podczas którego przedstawiono mu zarzuty polegające na naruszeniu przepisów następujących ustaw:

  1. ustawy prawo własności przemysłowej;
  2. ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji;
  3. ustawy branżowej regulującej obszar działalności Klienta.

Każdy z powyższych czynów samodzielnie jest zagrożony karą, której górna granica sięga 2 lat pozbawienia wolności.

Wielotorowa obrona

Postępowanie przygotowawcze znajdowało się w fazie, w której organy ścigania zmierzały do sformułowania aktu oskarżenia, wobec czego konieczna była natychmiastowa reakcja. Błyskawiczna analiza zgromadzonego materiału dowodowego przez prawników z zespołu prawa karnego naszej Kancelarii pozwoliła na odwrócenie dotychczasowego biegu postępowania i wykazanie Prokuraturze, że znamiona jednego z zarzucanych czynów zabronionych w ogóle nie zostały przez naszego Klienta wypełnione, co pozwoliło ograniczyć opis popełnionego czynu do dwóch pozostałych zachowań.

Równolegle nasi prawnicy wspierali Klienta w rozmowach pojednawczych z przedstawicielami pokrzywdzonego – w ich efekcie została zawarta ugoda, zaś pokrzywdzony zgodził się wycofać wniosek o ściganie, co spowodowało „wyeliminowanie” z zarzutu kolejnego czynu.

Wskutek wycofania wniosku o ściganie „ciężar gatunkowy” zarzucanego czynu zauważalnie się zmniejszył – od tej pory podstawę zarzutu stanowił czyn wyczerpujący znamiona już tylko jednego przepisu karnego.

Szczęśliwe zakończenie

Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, m. in.:

  • dostrzeżone przez nas niewypełnienie znamion niektórych zarzucanych czynów,
  • pełną współpracę naszego Klienta z organami ścigania i bieżący kontakt obrońców z prokuratorem prowadzącym postępowanie,
  • pojednanie się sprawcy z pokrzywdzonym,
  • dążenie sprawcy do naprawienia szkody,
  • dotychczasową nieposzlakowaną opinię naszego Klienta,
  • fakt, że kwestionowany sposób obrotu dotyczył zaledwie niewielkiej części produktu sprzedawanego przez naszego Klienta.

Prokuratura przychyliła się do naszej argumentacji i, wobec ustalenia, że znamiona jednego z zarzucanych czynów nie zostały wypełnione, a w odniesieniu do drugiego z nich zaszła tzw. ujemna przesłanka procesowa (brak wniosku o ściganie), uznała szkodliwość społeczną „pozostałego” czynu za znikomą, co z kolei doprowadziło do umorzenia postępowania karnego na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 Kodeksu postępowania karnego.

Postanowienie w tej sprawie uprawomocniło się na przestrzeni ostatnich tygodni, a Klient może dzięki niemu w dalszym ciągu prowadzić swoją działalność w sposób niezakłócony uważając jednak, by znowu nie dopuścić się kosztownej pomyłki przysparzającej mu wielu stresów i komplikacji.

Newsletter

Bądź na bieżąco. Otrzymuj informacje o nowych publikacjach ekspertów z Kancelarii Brysiewicz, Bokina i Wspólnicy.

[FM_form id="1"]